Jest listopad, a ja postanowiłam stworzyć listę 5 rzeczy, o których ciągle ostatnio myślę. Na pewno macie podobnie, coś wpadnie w oko i od razu myślimy "fajnie byłoby to mieć". Nawet jeśli zakupów nie uda się zrealizować, to dobrze jest usystematyzować i gdzies spisać te myśli - a nuż kiedyś się uda. Zobaczcie, co przygotowałam!
- Fuji Instax - zobaczyłam go po raz pierwszy u Fashionelki i choć sam aparat nie jest drogi, to klisze do niego nadrabiają w cenie. Jako gadżet wykorzystywany na specjalne okazje to moim zdaniem fajna sprawa, jednak na pewno nie do użytku codziennego.
- Torba Michaela Korsa - spodobała mi się ta, ale także większość innych jego toreb. Są eleganckie, stosunkowo niedrogie (porównując do eleganckich toreb np. Chanel), no i już dawno zawróciły mi w głowie. ;)
- Świeca zapachowa Yankee Candle o zapachu... świeżej pościeli - sama nigdy nie korzystałam, ale wiele razy słyszałam, że zapach jest naprawdę super, długo się utrzymuje, więc może czas wypróbować?
- Długi, gruby sweter - ten akurat jest z Royal Collection i kosztuje duże pieniądze, jednak jestem pewna, że podobny można znaleźć, gdyby tylko trochę poszukać. Ma być ciepły, długi i najlepiej taki, w którym aż będzie się chciało zatopić. :)
- Ciepła, ale ładna sukienka - ta jest z H&M i być może niebawem się po nią wybiorę. Ma ładny kolor, prosty krój - jest dokładnie taka, jak lubię.
A czy Wy tworzycie swoje wishlisty? Piszcie, co chodzi Wam po głowie! :)